...

Przepadacie za koglem moglem? :) Ja bardzo.. Pamiętam smak tego przysmaku z dzieciństwa.

Wczoraj przez przypadek zrobiłam coś, co smakiem przypomniało mi dzieciństwo.

KOGEL-MOGEL (52kcal)

Przygotowujemy:

*Pół jogurtu Satino 0 waniliowego (35/40kcal)

*4 tabletki słodzika

*Jedno ubite białko na pół sztywną pianę. (17kcal)

Sposób przygotowania:

Nie ma co w punktach wymieniać jak przyrządza się taki kogel mogel.

Po prostu mieszamy wszystko razem (słodzik rozkruszamy na gładki proszek).

Ja zjadłam to z suchymi waflami tortowymi, jednak nie jest to koniecznie. : ) 

Jeżeli nie macie pomysłu na śniadanie, polecam dynię. : ) Z dyni można zrobić dosłownie wszystko.

Dynia wiąże tłuszcze (zapobiega wchłanianiu tłuszczu), działa odchudzająco, pobudza metabolizm, reguluje i prace jelit, jest bogata w minerały i tak dalej i tak dalej.

 

GĘSTA OWSIANKA DYNIOWO WANILIOWA. (155kcal)

Przygotowujemy:

*40g owsianki (140kcal)

*Ugotowaną i zblenderowaną na gęsty mus dynię.

*Aromat Waniliowy (kropelkę)

*Słodzik (10/15 tabletek)

*Łyżeczka skrobi kukurydzianej (15kcal)

Sposób Przygotowania:

1. Gotujemy owsiankę zgodnie z przepisem na opakowaniu. (ze słodzikiem i aromatem)

2. Skrobię rozpuszczamy w 100ml wody, dolewamy do gotującej się owsianki.

3. Mieszamy.

4. Dodajemy mus z dyni. Gotujemy jeszcze około pół minuty ciągle mieszając. 

GOTOWE. Owsiankę odstawiamy na 10minut by ostygła. Wówczas lepiej czuć smak dyni.

DYNIA Z MLEKIEM. (31 kcal)

Przygotowujemy:

1. Dynia

2. 100ml mleka (0,5% lub 0%) (31kcal)

2. Słodzik (10 tabletek)

Sposób przygotowania:

1. Dynię gotujemy w kawałkach, tak jak na załączonych zdjęciach. Ja osobiście przygotowuję ją w 

parowarze (nastawiając na 20minut gotowania). Jeżeli gotujemy ją w wodzie, po ugotowaniu musimy odlać wodę, i odstawić dynię w sitku by cała woda, którą dynia prawdopodobnie nasiąkła, mogła okapać.

3. Dynię polewamy lekko ciepłym mlekiem zmieszanym z 100ml wody i słodzikiem.

Podajemy na pół ciepło. : )

 

MIODOWE TOSTY Z PASTĄ FASOLOWĄ. (106 kcal)

(Do przepisu niezbędny nam będzie opiekacz)

Przygotowujemy:

1. Słodką pastę fasolową.

2. 10g mąki ryżowej (lub innej) (35kcal)

3. Białko z jaja (17kcal)

4. Pół serka homogenizowanego naturalnego (24kcal)

5. Odrobina miodu do posmarowania.

6. Kilka ziarenek sezamu.

7. Olej sezamowy (100%) do posmarowania opiekacza (15kcal)

8. Rozkruszony słodzik (10 tabletek)

9. Odrobina mleka (50 ml/15kcal)

Sposób Przygotowania:

1. Białko mieszamy z mlekiem i serkiem homo. (tak by powstała gładka masa, bez grudek).

2. Do mąki dodajemy rozkruszony słodzik.

3. Wszystko mieszamy razem. Ciasto nie powinno mieć grudek. 

Nie martwcie się, jeżeli wyjdzie "lejące się" :)

4. Smarujemy opiekacz olejem sezamowym. Rozgrzewamy go.

5. Wlewamy ciasto do opiekacza a na środek kładziemy pastę fasolową.

6. Polewamy pastę fasolową resztką ciasta.

7. Powinno piec się 10/15 minut, jednak każdy opiekacz ma inną 'siłę'.

Nie zaglądajcie za 3 minuty (wszystko się rozwali). 5 minut spokojnie może w opiekaczu poleżeć., bez podglądania. Jeżeli otworzycie opiekacz i zobaczycie że ciasto przywarło do górnej części, nie otwierajcie!

Zostawcie na dodatkowe minuty. 

8. Po wyjęciu posmarujcie odrobiną miodu i posypcie sezamem. 

Najsmaczniej smakują na ciepło. : )

 

LODY ORZECHOWE Z FIGAMI I DAKTYLAMI. (98kcal)

Przygotowujemy:

1. Serek naturalny homogenizowany. (49kcal/135g)

2. Kilka orzechów drobno pokrojonych.

3. Jedna suszona figa drobno pokrojona.

4. 4 daktyle drobno pokrojone

5. Łyżeczka skrobi kukurydzianej (15kcal)

6. Aromat Waniliowy oraz Śmietankowy.

7. Słodzik (10/15 tabletek)

8. Można dodatkowo na "szczyt" położyć pastę fasolową. 

9. Dwa Białka ubite na sztywną pianę (34kcal)

Sposób Przygotowania:

1. Białka wymieszać ze skrobią, aromatami (dwie kropelki z każdego), serkiem i słodzikiem.

2. Włożyć do zamrażarki.

3. Mieszać co 10 minut, aż masa zacznie przypominać lody.

4. Gdy zauważymy, że masa przypomina lody (ale będzie można ją swobodnie mieszać) dodajemy

pokrojone orzechy, figi i daktyle.

5. Włożyć do lodówki 15/20minut przed jedzeniem. :)

 JABŁKA W CIEŚCIE Z ORZECHAMI I MIODEM. (62kcal) (bez miodu-32 kcal)

Przygotowujemy:

1. Jedno spore jabłko.

2. Łyżeczka miodu (do polania) (30/40 kcal) ale nie jest to konieczne)

3. Cynamon

4. Drobno pokrojone orzechy włoskie.

5. Łyżeczka mąki lub skrobi (15/20kcal)

6. Jedno ubite na sztywną pianę białko (17 kcal)

7. Rozkruszony słodzik (10 tabletek)

Sposób Przygotowania:

1. Jabłka kroimy w kostki.

2. Gotujemy aż będą miękkie (najlepiej w parowarze)

3. Odsączamy z nich wodę.

4. Cynamon, słodzik, orzechy i skrobię mieszamy z ubitym białkiem.

5. Do białka wrzucamy jabłka. Mieszamy.

6. Jeżeli chcemy użyć miód, przed wrzuceniem jabłek do białka, smarujemy je miodem.

7. Do nagrzanego do 200*C piekarnika wkładamy nasze danie. (w żaroodpornym naczyniu)

8. Pieczemy około 15 minut, jednak wszystko zależy od tego co kto lubi. Gdy widzimy że kolor

i konsystencja nam odpowiada, wyjmujemy nasz deser.

KREM KALAFIOROWY Z KURCZAKIEM.

Przygotowujemy:

1. Kalafior

2. Jedną sporą marchew.

3. Jedną sporą pietruszkę.

4. Kawałek selera.

5. Por

6. Koperek, pieprz biały, sos sojowy, słodzik, imbir.

7. Pierś z kurczaka.

Sposób Przygotowania:

1. Wszystko gotujemy.

2. Blenderujemy: seler, kalafior, przyprawy i por.

3. Dodajemy ugotowaną marchew, kurczaka i pietruszkę.

GOTOWE. :)

 TWAROGOWY WANILIOWY  OMLET.(107kcal)

Przygotowujemy:

1. Prostokątną, małą patelnię (do omletów).

2. Dwa białka. (34 kcal)

3. Łyżeczka mąki (15/20kcal)

4. 50g chudego twarogu (43kcal)

5. Aromat waniliowy.

6. Kilka rodzynek (wcześniej zalanych gorącą wodą)

7. Rozkruszony słodzik (10tabletek do twarogu, 3 tabletki do ciasta)

8. Odrobina mleka (50ml/15kcal)

Sposób przygotowania:

1. Białka, mleko, mąkę, słodzik mieszamy na gładką masę.

2. Do twarogu dodajemy słodzik, rodzynki i kilka kropelek aromatu. Mieszamy.

3. Na rozgrzaną patelnię wylewamy ciasto.

4. Gdy nasza masa stanie się sztywniejsza na wierzch dodajemy twaróg.

5. Powoli zwijamy by powstało coś na kształt tego co widzicie na zdjęciu.

6. Po zwinięciu smażymy jeszcze kilka minut, pilnując by ciasto nie przywarło do patelni.

Dzisiaj dostałam kilka odpowiedzi z Uniwersytetów. : ) Jest dobrze! :)

hmm.. Bardzo dużo jem. Ale robię dietetyczne przepisy. Hipokrytka ze mnie.

Ale to dla was. ; ) Jutro kolejna notka.