czwartek, 9 czerwca 2011

Tak jak obiecałam! Rano zrobiłam zdjęcia mojego śniadania : )
morele; brzoskwinie (2..), jabłka, jogurt, białka (upieczone), truskawki, słodzik, cynamon, rabarbar. i to tyle.
ale przysięgam, że było przepyszne. : )
A te bułeczki powinnam przepis gdzieś opublikować haha.. szukałam w internecie.. i nigdzie nie znalazłam czegoś podobnego. Czyżbym pierwsza na to wpadła? :3


a to śniadanie sprzed kilku dni.. :
jabłka; słodzik, twaróg, kawa z jogurtem naturalnym, trochę błonnika na górze i białko.

Teraz idę suszyć włosy i lecę spotkać się z Ewą. Dzisiaj pogoda burzowa.. niebo zachmurzone, powietrze ciężkie.. ale i tak mam dobry humor. Postaram się dziś o nowy aparat i pojadę na morenę po łuski keratynowe... : ) Jak wrócę gotuję obiadek. Trzymajcie się! : )

Brak komentarzy: