piątek, 29 lipca 2011

Obiad - Nietypowe buraczki : )

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Od razu uprzedzam, że ten przepis nie jest dla przeciwników smaków takich jakie zawierają w sobie:
buraki; kapusta kiszona i... koperek!
Bardzo nietypowe połączenie.. jednak jeżeli lubicie te trzy produkty, postarajcie się mi zaufać.. : )
JEŻELI MACIE PROBLEMY Z JELITAMI - TO PRZEPIS DLA WAS.
(A DOKŁADNIEJ PROBLEMY Z WYPRÓŻNIANIEM).. JEDNAK CI KTÓRZY OWYCH PROBLEMÓW NIE MAJĄ, SPOKOJNIE MOGĄ SIĘ TYM OBIADAĆ.. JA PROBLEMÓW NIE MAM, ZJADŁAM I WSZYSTKO JEST NORMALNIE.
KAPUSTA KISZONA PRZYSPIESZA PROCES PRZEMIANY MATERII! 
Przygotowujemy:
- 300/400g kiszonej kapusty 
- Jeden, średniej wielkości burak
- Przyprawy: Koperek, pieprz, pieprz ziołowy 
- słodzik
- Kilka pieczarek
- Kalafior (choć nie jest konieczny...)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ETAPY PRZYGOTOWYWANIA:
1. Buraka gotujemy na parze przez około 30/40 minut.
2. Pieczarki smażymy na teflonie bez tłuszczu.. posypujemy je dwoma tabletkami słodzika (ja mam ze skrobią.. jest mniej słodki niż te pakowane po 1200!), pieprzem ziołowym oraz bardzo dużą ilością koperku.
Smażymy dość długo, aż będą wyraźne podsmażone.
3. Do kapusty kiszonej dodajemy trochę pieprzu (czarny mielony)
4. Buraka po ugotowaniu, ostudzamy i ścieramy na grubych oczkach.
5. Mieszamy buraczki z kapustą kiszoną i smażymy na patelni wraz z pieczarkami około 10 minut na średnim gazie, ciągle mieszając.
GOTOWE.
Smak wychodzi wyjątkowy i niepowtarzalny. Słodki burak w połączeniu z kwaśną kapustą i słodkimi pieczarkami to moje nowe odkrycie.. i zapewniam, że jest ono godne waszej uwagi :)!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Notka dość krótka.. tak więc może aby ją wzbogacić dodam swój dzisiejszy bilans.. : )
BILANS:
- Szarlotka (cała) z aronią na wierzchu; 4 kawy z mlekiem; garść jagód; 9 herbat z dwoma cytrynami, zupa truskawkowa z makaronem; 3 jabłka; 400g truskawek; 1 brzoskwinia; 2l coli zero; 4 duże marchwie; 2 buraki; cały kalafior; 1kg kapusty kiszonej; pieczarki; kilka suszonych żurawinek; Chyba tyle.. ; )
(do herbat daje 14 tabletek słodzika/300ml) 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Teraz przyszła pora na poważne pakowanie.. W końcu mam jeszcze tylko jutrzejszy i 'po'jutrzejszy dzień.
idę się ogarniać złotka.. : ) Miłego wieczoru! 
2 DNI DO WYLOTU Z POLSKI
DO
KOREI POŁUDNIOWEJ...

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

witam ;) wydajesz sie być pozytywną osobą, dasz mi adres swojego fotobloga? ;) przyznam że czytam od jakiegoś tygodnia, no i strasznie mnie ciekawi w jakim celu lecisz do Korei? ;> ;)

emily pisze...

http://www.photoblog.pl/emillie/99691904

Do Korei lecę w celu.. ogolnego obeznania się. M.in na uniwersytet, pozwiedzać i do chłopaka. : )

madeleine pisze...

i don't understand any word you have written, because i'm german, but i got one thing to say! OH my god, you are fucking perfect! i'm so in love with your body, it's just perfect!
i think i'm right, when i say you have an eating disorder?

p.s.: could you translate your recipes?:)

emily pisze...

Oh~~ Its really nice to hear that somebody from abroad like my recipes.. and thank you, im not perfect but I'm still trying to be haha^_^
If we are talking about eating disorder.. yes a little, unfortunately I have, but Im trying to be strong and fight with it.
After my trip to Korea, or if I'll have free time there, I will translate recipes and notes.