wtorek, 8 lutego 2011


Z góry mówię, że zdjęcia mam z jednego z blogów.(blogspota) Nadmienię również, że blog jest bardzo ciekawy, bardzo estetycznie prowadzony, i mam nadzieję, że z czasem i mój zamieni się w takie cudeńko.
No więc przepis na te ciasteczka... Jak widzicie na załączonym zdjęciu, by uzyskać tak perfekcyjny wygląd ciasteczka, potrzebna jest foremka ze stemplem w środku. Można to kupić w lepszych sklepach o fundamentach kulinarnych. Jak by się ktoś uparł, można użyć foremki jak do modeliny dla dzieci.. Wiecie co mam na myśli? Nie raz widziałam w reklamach i sklepach zestawy do lepienia w których były tego typu foremki. Myślę, że nadałyby się tak samo jak te. Przepis na ciasteczka jest normalny... jak na każde normalne ciasteczka. Każdy może je zrobić według własnego uznania. W poprzedniej notce jest zwykłe ciastko z lukrem. ; ) z tym że, ślicznie udekorowane. 
Ja osobiście ciasteczka robię z mielonych otrębów+twaróg. Ma to znacznie mniej kalorii, i jest o wiele zdrowsze. Jednak nie każdemu leżał by taki smak. ; )

W następnej notce podam adres do tamtego bloga, bo myślę, że naprawdę zasługuje na odwiedzenie.

Dzisiaj byłam w szkole.. Pierwszy raz od dłuższego czasu. Szczerze mówiąc, czułam się jakby to był mój pierwszy dzień w nowej szkole. Ludzie się maksymalnie pozmieniali! są nowe twarze, i nauczyciele wydają mi się obcy. Dość zabawne uczucie, ale miło było wreszcie tam zawitać. Mówię całkiem poważnie.. sama się sobie dziwię, aczkolwiek człowiek tęskni nawet za tak dziwnymi rzeczami.
Miałam dzisiaj pisać test z historii.. aczkolwiek zmienił się nam plan lekcji, historia odpadła i test chcąc nie chcąc przełożony został na jutro. Dzisiaj zamiennie, mimo że nie musiałam.. napisałam egzamin z angielskiego.
Dwa zadania rozwinięte, maturalne. Nie było mnie długi czas, więc z testu byłam zwolniona, aczkolwiek akurat z j. angielskiego czuję się na tyle dobra, że ze spokojem podeszłam do napisania listu i ogłoszenia.
Ogłoszenie dotyczyło zgubionej rzeczy.. dosłownie banalne zadanie, list zaś dotyczył artykułu w jakiejś gazecie dotyczącego ogrodów zoologicznych, i ich likwidacji... Artykułu nie miałam, musiałam sama sobie stworzyć w głowie jego szkic, i na podstawie tego napisać wypracowanie. 
Miało to być na 120-150 słów. Ja jednak o tym nie wiedziałam. Na początku napisałam na 400? 500? -(o.o)- potem została mi tylko chwila na zredagowanie go od początku i odrzucenie co nie których wątków.
Jutro idę do szkoły tylko na kilka pierwszych lekcji.. m.in na historię. Potem z klasą jedziemy do Sopotu na wystawę? Nie wiem czy idziemy do muzeum? umm.. Pojutrze zaś na 10 idziemy z klasą do kina na anglojęzyczny film. W piątek mam dwa testy z angielskiego, sprawdzian z matematyki oraz sprawdzian z historii. W poniedziałek kolejna historia oraz egzamin z geografii... um nie jestem pewna czy nie również z biologii? o.o.. wtorek: matura z matematyki i przypuszczam że jeszcze coś o czym zdążyłam zapomnieć.
Nie wybiegajmy jednak w tak daleką przyszłość.. Na pewno do tego czasu napiszę jeszcze kilka notek.
W kolejnej notce etapy malowania się. ^___^ ;3
To mój dzisiejszy obiad. Na prawdę rewelacyjny, a ma jedynie około 500kcal? :)


Dzisiaj rozmawiałam z mamą o funduszach na moją podróż do Korei.. powiedziała że postara się mnie jakoś wesprzeć. Gdybym jechała we wrześniu nie było by problemu, aczkolwiek jadę na początku sierpnia, więc moja omma nie jest przekonana do tego, czy będzie w stanie wygospodarować dla mnie jakiekolwiek pieniądze. 
Może jeżeli uzyskam dobre wyniki na koniec roku, babcia mi coś da? 
~~~~ Byłoby rewelacyjnie.

Teraz siedzę na łóżku popijając gorącą kawkę, słucham szumu wiatru za oknem, czekam na Pamiętniki Wampirów, a potem.. rozpocznę kolejną przygodę toczącą się w XVIw. w naszej jakże urodziwej Europie.
- nauka historii.

Życzę wam mile spędzonego wieczoru moi mili. :3 !

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ryecyzwiście rewelacyjne te stemple.. Nie wiedziałam, że coś takiego wogule istnieje : O

Anonimowy pisze...

Twój blog jest estetyczny : )! Z czasem na pewno będzie lepiej.. czekam na kolejne notki. codziennie sprawdzam czy jest coś nowego!

Anonimowy pisze...

Jeżeli coś upieczesz na walentynki, będzie możliwość zobaczenia tego tutaj?

Anonimowy pisze...

!!!... Kiedy dodasz jakiś filmik?
Może następny z tańcem? Wtedy byłaś chora, a mimo to tańczyłaś rewelacyjnie. Chciałbym wkrótce zobaczyć filmik z nowym tańcem, i może krótki filmik jak mówisz? Dodaj jakiś walentynkowy taniec!

Anonimowy pisze...

mam nadzieje ze jutro dodasz ten link to tego bloga :)

Anonimowy pisze...

Widziałam Cię dzisiaj jak wracałaś ze szkoły : )!

emily pisze...

Miło widzieć, że mój blog dostaje coraz to więcej komentarzy! : ) Dziękuję wam!
*oczywiście że jeżeli upiekę jakieś skarbeńka w walentynki to je tu dodam.
*walentynkowy taniec to świetny pomysł. postaram się coś zmajstrować. : )

Anonimowy pisze...

a co z tym linkiem? dodaj prosze tutaj!! :)