czwartek, 30 czerwca 2011

SERNIK NA CIEPŁO DLA LENIWYCH :)


   SERNIK NA CIEPŁO DLA LENIWYCH! 66 kcal!  
Przygotowujemy:
-Jedno ubite białko (na sztywną pianę) - 17kcal
-Serek homogenizowany naturalny 0% 135g - 49kcal
-Słodzik według uznania.
-szczypta proszku do pieczenia.
-Czereśnie jako dodatek.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Moi kochani.. dzisiaj rano wpadłam na ten pomysł.. Jako że nie chciało mi się robić niczego nadzwyczajnego,
stworzyłam przepis na bardzo szybki sernik. Na początku bardzo urósł.. niestety za szybko wyjęłam z piekarnika, czego skutkiem było opadnięcie.. Jednak w smaku mhm...! Rozpływa się w ustach.. Jakbyśmy chmurki zajadali!~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ETAPY PRZYGOTOWYWANIA:
Piekarnik rozgrzewamy do 150-60*C
1. Ubijamy białko na sztywną pianę.
2. Ubite białko mieszamy z serkiem homogenizowanym, słodzikiem oraz proszkiem.
3. Wrzucamy do tego pokrojone czereśnie.
4. Masę wlewamy do naczynia żaroodpornego wyłożonego papierem do pieczenia.
5. Pieczemy w piekarniku około 40minut? Trzeba sprawdzać co jakiś czas.. Jednak nie polecam
otwierania piekarnika-ciasto opadnie.
Po upływie tego czasu wyłączamy piekarnik i zostawiamy sernik w zamkniętym piekarniku na kolejne 10 minut. Po tym czasie wyjmujemy... i cieszymy się smakiem nieeeeeba!
Ja polałam naturalnym sokiem który został mi po krojeniu czereśni. 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
a oto mój wczorajszy, obiecany obiad:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
100g indyka ugotowanego na parze, wrzuconego z łyżką serka wiejskiego linessa na teflon.
(z serka zrobił się ciągnący się ser żółty) = 90kcal
Pieczarki, cebulka, kukurydza, szczypiorek, por, fasola czerwona, ogórek smażone na teflonie z chili,
słodzikiem, bazylią koperkiem. Jako dodatek słodka sałata lodowa.
REWELACJA!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
i śniadanko:


PRZEPRASZAM WAS SŁONECZKA, ALE NIE BĘDĘ MOGŁA DODAWAĆ NOTEK AŻ
DO KOŃCA NASTĘPNEGO TYGODNIA..  CZYLI COŚ KOŁO 7-8 LIPCA. w ZWIĄZKU Z 
MOIM WYJAZDEM DO KOREI, ZMUSZONA BYŁAM ODDAĆ SWOJEGO LAPTOPA
DO SERWISU Z KOMPUTERAMI.. I JEŻELI DOBRZE PÓJDZIE, W PRZYSZŁYM TYGODNIU 
GO ODBIORĘ.  W MIĘDZY CZASIE NIE ZAPRZESTANĘ FOTOGRAFOWANIA DAŃ, TAKŻE
TUŻ PO POWROCIE, MOŻECIE SPODZIEWAĆ SIĘ MASY NOWYCH PRZEPISÓW!
ZA MIESIĄC O TEJ PORZE BĘDĘ JUŻ W SAMOLOCIE, CZASU JEST MAŁO A MAM
WIELE SPRAW DO ZAŁATWIENIA PRZED WYJAZDEM. BĘDĘ LOGOWAŁA SIĘ NA BLOGSPOCIE I PHOTOBLOGU I AKCEPTOWAŁA KOMENTARZE. 
ZOBACZYMY SIĘ W PRZYSZŁYM TYGODNIU. TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO! (^.^)

wtorek, 28 czerwca 2011

Sałatka Wiosenna


Kochani.. Wstawiam przepis na szybko, bo jestem padnięta.. nawet nie chce mi się pomniejszać zdjęć :3
Mało jadłam i średnio mam na cokolwiek siłę..
Jednak smakołyk ze zdjęcia zjadłam! z tym że wersje dwa razy większą!: d

   SAŁATKA WIOSENNA   
Przygotowujemy:
-Jedną sporą ugotowaną marchewkę
-pół pietruszki (proporcjami połowę marchewki)
-Seler konserwowy
-łyżkę kukurydzy 
-Szczypiorek
-Pół ugotowanego na twardo białka
-Korzeń kalafiora (łodygi) - zastępują ziemniaki 
-jeden ogórek kiszony lub konserwowy
-łyżeczka jogurtu naturalnego (10kcal)
-pieprz, sos sojowy(3-4kcal), koperek
-łyżeczka(lub pół) musztardy (~9kcal)
Jeżeli nie liczymy kalorii z warzyw (ja nie liczę) to cała sałatka ma tylko 22 kalorie haha!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
1.Marchew, pietruszkę, kalafior,  gotujemy.
2. Po ugotowaniu kroimy w drobne kosteczki.
3. Dodajemy pokrojonego ogórka i białko, kukurydzę, szczypiorek oraz seler konserwowy.

SOS:
Mieszamy łyżeczkę jogurtu naturalnego z łyżeczką (lub połową łyżeczki) musztardy, koperkiem, pieprzem oraz kilkoma kroplami sosu sojowego.
Dodajemy sos do sałatki, mieszamy i cieszymy się smakiem lata!
Ja zjadłam sałatkę pogryzając Crunchellę cebulową (21kcal) i było pyszne..
Składniki podane starczają na duuużą porcję : ) znacznie większą niż na zdjęciu. : )

a to moje śniadanie.. : ) - jego część w sumie..
serek wiejski, kakao, czereśnie, słodzik, maliny. ( 70/80kcal)
i galaretka w szklaneczce. : )


poniedziałek, 27 czerwca 2011

Sernik na zimno na dwa sposoby

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
   TRUSKAWKOWY SERNIK BEZ BISZKOPTU. 75 kcal  
Polecam ten przepis szczególnie miłośnikom wszelkich ciast.. sernik smakuje tak samo jak 'u babci'
a kalorii ma bardzo mało.. Składniki podane są na jedną porcję deseru.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przygotowujemy:
-50g chudego twarogu (43kcal)
-słodzik
-truskawki
-żelatyna (15kcal)
-spora łyżka jogurtu naturalnego (17kcal)
-herbata truskawkowa
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sernikowa warstwa:
1. Twaróg, jogurt, słodzik, i kilka rozgniecionych (lub w blenderze zmielonych na miazgę) truskawek mieszamy by powstała jednolita masa.
2. łyżeczkę (lub dwie) żelatyny zalewamy gorącą wodą w bardzo małej ilości wody.
3. Odczekujemy chwilkę by żelatyna wystygła (jogurt w innym przypadku mógłby się zważyć) 
4. Wlewamy żelatynę do naszej masy.
5. Wkładamy do lodówki i czekamy aż masa będzie sztywna.
Potem zabieramy się za robienie galaretki : )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Galaretka:
1. Zagotowujemy 150/200ml wody i zalewamy herbatkę.
2. Do herbaty dodajemy słodzik i czekamy aż zaparzy się do granic możliwości.
3. W innym naczyniu zalewamy łyżeczkę (lub dwie) żelatyny, małą ilością wody, dokładnie mieszamy.
4. Łączymy dobrze zaparzoną herbatkę z żelatyną.
5. Odstawiamy do ostygnięcia.

Sztywną warstwę sernikową, zalewamy chłodną galaretką i dekorujemy według własnego gustu. : )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
RADY:
1. Jeżeli robisz to w wyższym naczyniu, którego boków nie można odczepić możesz mieć problemy z wyjęciem serniczka z naczynia. 
Wyłóż więc naczynie papierem do pieczenia tak, by potem móc złapać za papier i bez problemu wyjąć sernik. (spokojnie można zalać papier galaretką, nie będzie to miało wpływu na późniejsze wyjmowanie-papier jednak nie może być słabej jakości!)
2. Jeżeli chcesz zrobić sernik 'na szybko' -tuż po zrobieniu masy sernikowej włóż ją do zamrażarki na kilka minut.. Szybciej się zsiądzie. Zalej galaretką, udekoruj, włóż z powrotem do zamrażarki, i po kilku minutach sernik będzie w pełni gotów do konsumpcji. ~(^.^)~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
   AJERKONIAKOWY SERNIK Z POMARAŃCZOWĄ GALARTKĄ I KAKAO 98kcal  
(Porcja dla dwóch osób-jedna porcja 98kcal))
Przygotowujemy:
-Odtłuszczone kakao (10g~30kcal)
-3 chrupkie chlebki (39kcal)
-50g chudego twarogu (43kcal)
-słodzik
-Aromat ajerkoniakowy oraz inny smak do biszkoptu.
-Jeden jogurt naturalny ZERO (150g-44kcal)
 lub 
Serek homogenizowany naturalny 0% Mlekovita Menu B (135g-49kcal)
-Herbata o smaku pomarańczowym (lub innym.. według uznania)
-żelatynaa (40kcal)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Biszkopt:
1. Chrupkie chlebki, słodzik, kakao, aromat, twaróg oraz łyżkę jogurtu lub serka homogenizowanego mieszamy w blenderze na jednolitą masę.. jeżeli nie użyjemy blendera, musimy poradzić sobie łyżką lub ręką.. musi powstać jednolita masa. (Ja użyłam aromatu migdałowego)
2. W małej ilości wody rozpuszczamy jedną łyżeczkę żelatyny; dokładnie mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia.
3. Mieszamy żelatynę z masą na biszkopt i wsadzamy do lodówki aż zsiądzie się.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Masa Sernikowa:
1. Do reszty serka lub jogurtu dodajemy słodzik i aromat ajerkoniakowy.
2. Zagotowujemy wodę, rozpuszczamy jedną (lub 2) łyżeczkę żelatyny.
3. Po wystygnięciu żelatyny, wszystko ze sobą mieszamy, i zalewamy biszkopt. 
(Biszkopt musi być już twardy!)
-Jeżeli nie boimy się  kilku kalorii więcej, polecam rozgniecenie banana i dodanie go do masy
sernikowej.. można tak zrobić również z brzoskwinią lub nektarynką.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Galaretka:
1. Zagotowujemy szklankę(lub więcej) wody i zalewamy herbatkę.
2. Do herbaty dodajemy słodzik i czekamy aż zaparzy się do granic możliwości.
3. W innym naczyniu zalewamy dwie (lub trzy) łyżeczki żelatyny, małą ilością wody, dokładnie mieszamy.
4. Łączymy dobrze zaparzoną herbatkę z żelatyną.
5. Odstawiamy do ostygnięcia.
Jeżeli nasza masa sernikowa będzie już sztywna, zalewamy ją galaretką i odstawiamy do lodówki. : )

 RADY DOŁĄCZONE DO POPRZEDNIEGO SERNIKA OBOWIĄZUJĄ RÓWNIEŻ
PRZY TYM PRZEPISIE.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ja zrobiłam całą blachę owego ciasta, i cała rodzinka była bardzo zadowolona. : )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
GALARETKI SMAKOWE
Pokochałam trik z galaretkami.. Codziennie tuż po przebudzeniu idę do lodówki po porcję galaretki.
Codziennie oczywiści nowy smak i nowe wariacje!
Na pierwszym zdjęciu widzicie galaretkę żurawinowo-rabarbarową z malinami.. drugie zdjęcie? Galaretka dzika róża z pigwą i truskawką.. z prawdziwymi truskawkami czereśniami i łyżeczką jogurtu nat.
Dziś w moim jadłospisie zagościła galaretka o smaku poziomkowym ze słodkimi czereśniami:
PRZEPIS: W jednej szklance robimy bardzo mocno zaparzoną herbatkę w dowolnym smaku. w innym rozpuszczamy żelatynę (ilość w zależności do tego ile ml wody używamy). Mieszamy. I wstawiamy do lodówki.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To najlepsza galaretka jaką dotąd jadłam! -a jadłam wiele! :3...
oto obiad z wczoraj:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
   JAJECZNICA Z SURMII  62kcal  
Przygotowujemy(składniki na jedną porcję):
-Pałeczka surmii (10 kcal)
-Jedno lekko ubite białko (17kcal)
-troszeczkę papryki.
-10g kukurydzy (kukurydza bonduelle) (7,1 kcal)
-10g fasoli czerwonej (6,6 kcal)
-50g selera konserwowego (11 kcal)
-szczypiorek
-50g pieczarek (10 kcal)
-cebula
-pieprz, koperek, bazylia, imbir, sos sojowy, opcjonalnie chili.
-listek sałaty
**-ketchup

1. Drobno pokrojoną cebulkę, paprykę i pieczarki smażymy na rozgrzanym teflonie. Pokrojone surimii maczamy w białku, po czym dodajemy na patelnię(aż się zarumieni).
2. W zależności od upodobań dodajemy resztę składników.. Jeżeli ktoś z was lubi kukurydzę zarumienioną na brązowo, dodajemy ją mniej więcej w tym samym czasie co cebulkę. etc.
4. Gdy wszystko wyląduje na patelni, dodajemy białko z wszelkimi przyprawami.
Ja zjadłam jajeczniczkę na listku sałaty dodając dietetyczny ketchup. : )
SMACZNEGO
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na zdjęciu jest pół porcji . : )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzisiaj bardzo dużo zjadłam.. Jestem na siebie zła i mam wyrzuty sumienia.. Jednak obiecałam wszystkim, że nie zgubię już ani jednego kilograma, a niestety (lub stety) znowu waga pokazała jeden kg mniej.
BILANS:
-Galaretka poziomkowa z czereśniami
-Trzy jabłka z 150g jogurtem nat. i cynamonem
-brzoskwinia
-Serek homogenizowany 0% ze słodzikiem, 10g zagotowanej i ostudzonej owsianki, łyżeczką otrębów i czereśniami.
-truskawki, maliny
-Seler konserwowy, troche kukurydzy, pół buraka, marchewki, kalafior.
-6 kaw z mlekiem (ale 0% z wodą więc generalnie mleka to z 100-200ml)
-plasterek szynki drobiowej, pieczarki
umm colę 0.. i zrobię sobie jeszcze kilka herbat.
Muszę przyznać, że serek homogenizowany z czereśniami, owsianką, otrębami i słodzikiem to niebo w gębie.
Jutro na śniadanie jem to samo, z tym że użyję malin zamiast czereśni. Wstawiam zdjęcie:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Teraz zabieram się za porządkowanie mojego laptopa.. Chcę pograć w simsy a nie mam miejsca żeby zainstalować hahahahaha. : ) ah.. nie mówiłam wam! Chciałam pójść na jutrzejszy casting do Top Model.
Stwierdziłam jednak, że nie opuszczę śniadania i nie będę się w to jeszcze bawić. Pójdę za rok : D
Zdjęcia mojego pokoju wkrótce dodam : )

wtorek, 21 czerwca 2011

Kotleciki kalafiorowe

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na zdjęciu pierwsza część mojego śniadanka.. : ) Galaretka rabarbarowo-żurawinowa z nektaryną. (35kcal)
z łyżeczką jogurtu smakowego (5kcal)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A oto mój obiadek:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na sałatkę macie przepis we wcześniejszej notce. ; ) Zjadłam całą wielką michę tej sałatki.. Ubóstwiam jej słodki, wyjątkowy smak.
Obok widzicie kotleciki kalafiorowe.. Są równie pyszne i stanowią świetny dodatek do obiadu. 
  PRZEPIS NA KOTLECIKI KALAFIOROWE(7kcal-1kotlet):
(Proporcje na 6 kotlecików)
Przygotowujemy:
-Ugotowany kalafior (średnia główka)
-pieprz, rozkruszony słodzik, kilka kropel sosu sojowego, koperek.
-Cebula
-Pieczarki (15kcal)
-Łyżka (płaska) otrębów pszennych lub orkiszowych (9kcal) (5g!)
-Jedno białko jaja kurzego.(18kcal)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PRZEPIS:
1.Kalafior gotujemy i rozgniatamy łyżką na gładką masę.
2.Dodajemy przyprawy i sos sojowy.
3. Kroimy na bardzo maleńkie kawałeczki cebulę i pieczarki.
4.Dodajemy białko i dokładnie wszystko mieszamy.
5.Rozgrzewamy patelnie teflonową.
6. Formujemy kotleciki i obtaczamy je w otrębach.
7. Smażymy bez tłuszczu na rozgrzanej patelni, uważając, by kotlety nie przywarły i nie przypaliły się.

Nie liczę kalorii z warzyw, tak więc całość miała 42 kcal. haha (^_^) Jeden: 7kcal
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A oto inna wersja.. Pieczona w piekarniku w 170*C przez 30 minut. Przepis podobny, z tym że na wierzch
dodajemy sporo chili, pieczarkę, i zajadamy z ketchupem! (-mój ketchup ma 76kcal/100g) : ) (pieczony w naczyniu żaroodpornym wyłożonym papierem do pieczenia)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W między czasie zjadłam tysiąc innych rzeczy.. i zrobiłam kakaowe bezy^_^.. Cała blacha miała 40kcal.
Niestety zjadłam je tak szybko, że nie zdążyłam zrobić zdjęć.. Następnym razem na pewno nie zapomnę. : )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Inaczej się nie dało.. próbowałam na każdy sposób :C.. Sukieneczka w groszki jest z Japonii. Dwa kombinezoniki i bluzeczka jest z H&M..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Właśnie zrobiłam sobie sernik (145kcal) na śniadanie. : ) o smaku truskawkowym.
Planuję zjeść sobie również omlet z twarogiem, jogurtem, cynamonem i jabłkami. (130kcal)
galaretkę z truskawkami (40kcal)
Przynajmniej 1,5kg owoców. i co najmniej 1 kg warzyw.
(w tym sałatka z jogurtem, -i owoce również ^^)
Kakao na wodzie.. co najmniej 2/3 kubki
oraz kawa z mlekiem.
Na pewno nie przekroczę 500kcal.. nie wliczając owoców i warzyw.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Placek deserowy o smaku brzoskwiniowym.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziś przepis na śniadaniowe niebo w gębie : ) Moje dzisiejsze śniadanko..
  Placek deserowy o smaku brzoskwiniowym. 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przygotowujemy:
-15/20g otrębów orkiszowych/pszennych
-jedno białko ubite na sztywną pianę
-słodzik
-szczypta proszku do pieczenia
-jeżeli chcemy, aromat dowolnego smaku.
-5/10g żelatyny
-łyżeczka mleka 0%
-łyżeczka jogurtu brzoskwiniowego
-brzoskwinię
-20g twarogu chudego
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CIASTO:
Otręby, proszek do pieczenia, rozkruszony słodzik, białko ubite na sztywną pianę, *aromat, łyżeczkę mleka dokładnie aczkolwiek z delikatnością mieszamy by powstał puszysty krem.
Ową mieszankę wlewamy do naczynia żaroodpornego i wstawiamy do nagrzanego (160-180*C) piekarnika na 15/20 minut. W tym czasie przygotowujemy górną część naszego deseru-krem.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
KREM:
1. W niewielkim kieliszku rozpuszczamy żelatynę. (odrobina gorącej wody)
2. Twaróg, łyżeczkę jogurtu brzoskwiniowego oraz brzoskwinię rozgniatamy tak, by powstał w miarę jednolity krem. (jeżeli nie radzimy sobie łyżką, użyjmy blendera-choć na tak małą ilość nie warto brudzić ^^)
3. Dodajemy naszą rozpuszczoną żelatynę do kremu. 
W między czasie pilnujemy by krem nie zsiadł się. Po wyjęciu ciasta z piekarnika, odczekujemy kilka minut by nieco wystygło. Po upływie kilku minut, wylewamy nasz krem na ciasto i całość wkładamy do lodówki.
Placek będzie gotowy, gdy górna część zsiądzie się w 100%.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ja udekorowałam to półksiężycami z moreli i truskawkami, jednak nie jest to konieczne. : )
Deserek jest na prawdę  pyszny!..
PLACEK MA 119 KCAL
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A to druga część mojego śniadanka (popijanego kakao^^).. Moja galaretka nie wliczając owoców ma tylko 30 kcal.. : )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A teraz piekę drożdżówkę dla mojej Mamusi.. Ma tylko 100kcal. : )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziś dotarła moja sukieneczka z Japonii.. Jest piękna! Jutro zrobię zdjęcia i wam pokażę.. ; )
Na śniadanko planuję omlet ze słodkim nadzieniem. Kupiłam dziś patelnię teflonową, więc chcę wypróbować.. : ) Kupiłam również Garnier Peeling Brusher.. a wczoraj dokupiłam jeszcze włosy i odżywkę.. I kolejne 300zł poszło. (O_O)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
DZIŚ WRACAJĄ PAMIĘTNIKI WAMPIRÓW ! czekam czekam czekam!

niedziela, 19 czerwca 2011

Słodka truskawkowa drożdżówka/obiad


Jutro znowu do szpitala... Na samą myśl o tym jest mi źle.. ale jest również otwarcie nowego Lidla! Będę pierwszą klientką haha.. Mam nadzieję, że w końcu dostanę te produkty Linessa których wcześniej nigdzie nie było. Wczoraj miałam koszmarny dzień.. Płakałam. Nawet cytrynę zjadłam w nerwach, choć wiem, że od tego może stanąć mi serce.. Poszłam w deszczu na plażę.. W prawdzie zmokłam, ale przemyślałam wiele aspektów. Ostatnio mówiłam do moich bliskich tak krzywdzące rzeczy... że płakałam chyba właśnie dla tego. Szczególnie w związku z moją Mamą. Nie widziałam żadnej przyszłości, sensu.. ogólne załamanie. 
Dzisiaj obudziłam się w lepszym humorze, ponieważ po przebudzeniu nikt mi nie powiedział, co mam zjeść, ile etc. Obiecałam, że dzisiaj zjem więcej, więc jem. 
Waga dzisiaj pokazała 53kg/170cm
Ja chcę ważyć 54kg więc mogę jeść. I mojej Mimi będzie trochę lepiej.

Jest 10:13, ja wstałam o 8:15.. od tego czasu do teraz zjadłam:
450g truskawek
250g rabarbaru
nektarynkę, trzy morele.
Jogurt smakowy (45kcal/150g) (część poszła na drożdżówkę)
70g chudego twarogu (poszło na drożdżówkę ze zdjęcia)
Ciepłą drożdżówkę której przepis podam na koniec notki.
Batonik własnej roboty 
Kawę z mlekiem
Pół jogurtu naturalnego (22kcal)
Kakao na wodzie (20-25kcal) (-ze zdjęcia)

Obiecałam zjeść obiad, więc wkrótce zacznę przygotowywać danie. Od kilkudziesięciu dni nie dałam namówić się na mięso.. dzisiaj  zjem 100g piersi z indyka.
Jadę dziś po dodatkowe włosy oraz do Galerii Bałtyckiej z Mamą. Jeżeli coś kupię, dodam zdjęcia.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PRZEPIS NA  SŁODKĄ TRUSKAWKOWĄ DROŻDŻÓWKĘ  
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przygotowujemy:
-5 g otrębów pszennych
- 10 g otrębów orkiszowych
(15g' = 27,6kcal)
- Jedno białko (17 kcal)
- Szczypta proszku do pieczenia (1kcal?)
- Słodzik według uznania
- 50g chudego twarogu (43kcal)
- truskawkowy jogurt (dwie łyżeczki niepłaskie) (30kcal)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Rozgrzewamy piekarnik do 150*C
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CIASTO:
1. Białko ubijamy na sztywną pianę.
2. Otręby, rozkruszony słodzik, proszek do pieczenia, połowę twarogu(25g), i jedną łyżeczkę
jogurtu dokładnie mieszamy w miseczce, tak by powstała gładka konsystencja. Jeżeli jest zbyt gęsta możemy rozrzedzić ją odrobiną wody lub mleka 0%.
3. Delikatnie łączymy ubite białko z mieszanką. (nie mikserem.. delikatnie łyżką!)
4. Formujemy kształt drożdżówki na papierze do pieczenia. 
5. Wkładamy drożdżówkę do rozgrzanego piekarnika. 
**Krem dodajemy na drożdżówkę po 5 minutach od włożenia do piekarnika.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
KREM/SEREK
1. Drugą część twarogu mieszamy z jogurtem (tak by nie było zbyt rzadkie)+rozgniecioną truskawkę.
Ma z tego powstać gładka, jednolita masa.
2. Po 5 minutach pieczenia drożdżówki otwieramy piekarnik i na środek naszego ciasta kładziemy krem.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Drożdżówka powinna piec się około 40 minut. Jeżeli ktoś lubi bardziej przypieczoną, może zostawić ją na
kilka minut dłużej, z tym że co kilka minut tak czy owak, powinniśmy sprawdzać stan naszego wypieku.
Jedna zdrowa drożdżówka: 118,6 kcal
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

A to mój dzisiejszy obiadek. Już zjedzony a jest 12:15 (^~^)
Pierwszy raz od trzech miesięcy zjadłam porządny obiad i był pyyyyszny.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-Pierś z indyka(80g) gotowana przez 10 minut na parze: 80 kcal
potem 'wytarłam' mięskiem miseczkę po mizerii.. żeby nie było suche.  Trochę sosu który tam został,
otulił indyka.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
   -a'la mizera: PRZEPIS   
-ogórek szklarniowy
-szczypiorek
-Sałata lodowa
SOS:
-słodzik, pieprz, dwie krople sosu sojowego
-dwie łyżeczki jogurtu naturalnego (~10/15kcal)~
Mieszamy wszystko ze sobą i wychodzi niebo w gębie^^.. jutro zamierzam zrobić powtórkę z rozrywki jeżeli
chodzi o tą sałatkę.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
   OSTRA SURÓWKA Z PIEKARNIKA NA CIEPŁO:   
Przygotowujemy: 
-Marchewka (starta)
-Pietruszka (starta)
-Cebula pokrojona w półksiężyce
-Pieczarki
-chili, słodzik, zakrętka sosu sojowego
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Piekarnik rozgrzany do 180*C/ po 15 minutach pieczenia zmieniamy na 200*C i zostawiamy na 10/15 minut.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
1. Marchewkę i pietruszkę mieszamy z chili, sosem sojowym i rozkruszonym słodzikiem.
2. Pietruszkę i marchewkę rozkładamy na papierze do pieczenia (cienką warstwę)
3. Na około tej mieszanki rozkładamy pieczarki i cebulkę
(na obrzeżach i czym głębiej w piekarnik-bardziej się przypiecze i uzyskamy wrażenie usmażenia)

Tak jak wcześniej wspomniałam.. Najpierw zostawiamy naszą suróweczkę w piekarniku na 180*C.. po
około 15-stu minutach zmieniamy temperaturę na 200*C i obserwujemy. Jeżeli pieczarki i cebulka będzie wyglądała jak po usmażeniu, możemy ze spokojem wyjąć nasz smakołyk.
: )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dawno nie rozmawiałam ze swoim ukochanym a wiem, że od czasu do czasu tu zagląda.
현욱 I LOVE YOU SOSOSOSOSO MUCH
~~~~
Dziś się rozhulałam. Mam nadzieję, że jutro nie odbije się to na mojej wadze. Nie chcę już chudnąć, chcę utrzymać to co mam.

piątek, 17 czerwca 2011

Balletki

Nie zostałam w szpitalu.. to tylko rozchwiało moje nerwy. Gdańska Akademia Medyczna to jakiś żart. 
Nikt tam nic nie wie, tysiąc budynków, nic nie można znaleźć.. masakra. W poniedziałek muszę ponownie się
wybrać. -dziś moja Mimi śpieszyła się do pracy, nie miałam więc czasu na odnajdywanie drogi do docelowego oddziału.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Balletki
Batoniki musli w dwóch smakach:
  kawowo-cynamonowo-jogurtowe   
   czekoladowo-waniliowo-śmietankowe  

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przygotowujemy:
- Dwie miseczki, łyżkę, papier do pieczenia
- 1 białko (17kcal)
- 40g otrębów orkiszowych drobno mielonych (73.6kcal)
- łyżeczka odtłuszczonego kakao (20kcal)
- słodzik według uznania (sypki bądź tabletki sproszkowane)
- łyżeczka błonnika jabłkowego (10kcal)
- suszone owoce (nie liczę)
- cynamon, aromaty(*wanilia*śmietana*)
- kilka ziarenek kawy rozpuszczalnej (ja rozkruszam Nestle Gold) 
- łyżeczka bądź dwie jogurtu naturalnego (10/20kcal)
-5/10g żelatyny (20/25kcal)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

PIERWSZY ETAP
(Nagrzewamy piekarnik do 100-120*C)
1.Rozdzielamy na dwie miseczki po 20g otrębów
2.Do jednej z nich dodajemy kakao, do drugiej cynamon,  kawę i aromaty. (+słodzik do obu)
3.Lekko ubite białko dzielimy na dwie części i po równo dodajemy do otrębów.
*Jeżeli mieszanka ma wciąż sypką konsystencje dodajemy trochę wody lub mleka.
4.Dodajemy drobno pokrojone suszone owoce. (ja dałam morele, jabłka, nektarynki, truskawki)
5.Dokładnie mieszamy i na papierze do pieczenia (który powinien wyścielać blachę)
 formujemy batoniki (na wierzch kładziemy kilka płatków błonnika (jeżeli ktoś nie ma nic nie szkodzi).
6.Ciasteczka umieszczamy w piekarniku obserwując ich stan. Co kilka minut sprawdzajcie wykałaczką czy są gotowe.
Ja piekłam je około 15-20 minut.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~                                                                      
DRUGI ETAP
Podczas gdy nasze balletki dojrzewają w objęciach gorąca my przygotowujemy ich spód. Róbcie to jakieś 5 minut przed
wyjęciem batoników z piekarnika, by nasza mieszanka nie miała czasu zastygnąć.**Po zrobieniu pilnujcie by nie zastygła!
1.Do małej miseczki o dość płaskim dnie, dodajemy 1/2łyżeczki jogurtu naturalnego.
*(jogurt powinien być dość gęsty, jeżeli ma bardzo płynną konsystencje np pitny dodajemy o 3-5g żelatyny więcej)
2. W małym kieliszku (lub innym malutkim naczyniu) umieszczamy naszą żelatynę.
4. Gotujemy wodę i dodajemy odrobinę do żelatyny.
5. Mieszamy aż do całkowitego rozpuszczenia.
6. Dodajemy żelatynę do jogurtu i dokładnie mieszamy. 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                                                                    
TRZECI ETAP
1. Po wyjęciu balletek z piekarnika odczekujemy chwilę by wystygły.  
2. Odwracamy batoniki tak, by dół był górą (^o^)
3. Rozsmarowujemy dowolną grubością warstwę naszego jogurtu. (powinna mieć już gęstą konsystencję..)
4. Wkładamy na 20 minut do lodówki.
5. Po upływie 20 minut, wyjmujemy nasze balettki, przewracamy na odpowiednią stronę, tak by jogurtowa
warstwa była spodem.

JEDEN BATONIK:  25.1 KCAL

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

(Ja batoniki przechowuję w lodówce)
Jeżeli macie ochotę dodać inne owoce, na pewno nie zepsujecie smaku. : )
-Owoce 'suszę' sama.. w piekarniku. Robiłam to dzień wcześniej a przez noc leżały w piekarniku.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Batoniki świetnie smakują z gorącym kakao, kawą, mlekiem, jogurtem, bądź jako zwykła przekąska. : )

SMACZNEGO.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
43 DNI DO WYLOTU!